Czuj!
Na pobliskim skwerze spotkałyśmy filozofa, jednego ze znajomych Astronoma. Próbował on rozpracować kolejne hipotezy, które nasunęły mu się podczas ostatnich kontemplacji. Było ich jednak tak dużo, że nie był w stanie przekonać się o ich prawdziwości samodzielnie, a niezliczona ilość myśli w jego głowie zmyliła już nieco jego rozsądne myślenie i niczego nie był w stu procentach pewien. Postanowiłyśmy udać się więc na zwiad, aby z pomocą kraśniczan ustalić, czy jego stwierdzenia były prawdziwe, bądź fałszywe.
Po powrocie poprosił nas o udział w jego najnowszym eksperymencie polegającym na rozpoznawaniu nieprawdziwych informacji wypowiadanych przez drugiego człowieka. Zadaniem ochotniczki było odnalezienie osoby, która kłamie poprzez zadawanie odpowiednich pytań. Następnie zapytał się nas, czy w niedalekiej przeszłości zdarzyło się nam, że ktoś był z nami nieszczery. Filozof spodziewał się odpowiedzi, dlatego opowiedział nam historię o tym, że kłamstwo nie popłaca i ma krótkie nogi. Abyśmy o tym nie zapomniały, zagrałyśmy z nim w berka. Berek, by złapać osobę, musiał dotknąć złapaną osobę w nogę. Kolejny eksperyment zaś, jakim była gra w "czółko" miał za zadanie uświadomić nam, jak ważne jest mówienie prawdy.
Za trud włożony w próby rozwiązania jego egzystencjalnych dylematów, filozof podarował nam kabelki, kontrolki i diody, które będą wskazywać nam prawdziwe parametry naszej rakiety. Co więcej, miał on nadzieję, że będziemy przestrzegać fundamentalnej zasady, jaką jest fakt, że zuch powinien mówić prawdę.
Na pobliskim skwerze spotkałyśmy filozofa, jednego ze znajomych Astronoma. Próbował on rozpracować kolejne hipotezy, które nasunęły mu się podczas ostatnich kontemplacji. Było ich jednak tak dużo, że nie był w stanie przekonać się o ich prawdziwości samodzielnie, a niezliczona ilość myśli w jego głowie zmyliła już nieco jego rozsądne myślenie i niczego nie był w stu procentach pewien. Postanowiłyśmy udać się więc na zwiad, aby z pomocą kraśniczan ustalić, czy jego stwierdzenia były prawdziwe, bądź fałszywe.
Po powrocie poprosił nas o udział w jego najnowszym eksperymencie polegającym na rozpoznawaniu nieprawdziwych informacji wypowiadanych przez drugiego człowieka. Zadaniem ochotniczki było odnalezienie osoby, która kłamie poprzez zadawanie odpowiednich pytań. Następnie zapytał się nas, czy w niedalekiej przeszłości zdarzyło się nam, że ktoś był z nami nieszczery. Filozof spodziewał się odpowiedzi, dlatego opowiedział nam historię o tym, że kłamstwo nie popłaca i ma krótkie nogi. Abyśmy o tym nie zapomniały, zagrałyśmy z nim w berka. Berek, by złapać osobę, musiał dotknąć złapaną osobę w nogę. Kolejny eksperyment zaś, jakim była gra w "czółko" miał za zadanie uświadomić nam, jak ważne jest mówienie prawdy.
Za trud włożony w próby rozwiązania jego egzystencjalnych dylematów, filozof podarował nam kabelki, kontrolki i diody, które będą wskazywać nam prawdziwe parametry naszej rakiety. Co więcej, miał on nadzieję, że będziemy przestrzegać fundamentalnej zasady, jaką jest fakt, że zuch powinien mówić prawdę.
Komentarze
Prześlij komentarz